Lykoi (kot wilkołak) — opis rasy, charakter, ciekawostki

Kiedy w 2010 roku w Tennessee przyszedł na świat pierwszy odnotowany miot kotów przypominających wilkołaki, miejscowy lekarz weterynarii stwierdził, że są one tak brzydkie, że aż ładne. Do dzisiaj właśnie to określenie najczęściej towarzyszy kotom rasy lykoi. Ich popularność dosłownie wystrzeliła ponad dekadę temu i ze Stanów Zjednoczonych rozlała się na cały świat. Skąd wzięła się tak niezwykła kocia sierść? To efekt naturalnej mutacji, czy działalności hodowlanej człowieka?

Historia rasy kotów wilkołaczych

Rasa Lykoi pojawiła się po raz pierwszy w 2010 roku w USA, w stanie Tennessee. Koty te zostały odkryte przez hodowców Johna i Brittney Gobble. Pierwszy miot przyszedł na świat w wyniku przypadku. John, który jest nie tylko hodowcą, ale także lekarzem weterynarii, zwrócił uwagę na wyjątkowy wygląd kociaków, które z upływem tygodni coraz bardziej przypominały małe wilki.

Chociaż na pierwszy rzut oka kocięta wyglądały na chore, to jednak szybko wyszło na jaw, że nie dolega im żadna choroba. Nie mają również pasożytów. Miejscowe wypadanie włosów było związane z mutacją genetyczną, która występuje spontanicznie (chociaż ekstremalnie rzadko) w całej kociej populacji. Gobble'owie dostrzegli w niej potencjał i podjęli się stworzenia nowej rasy kotów, które będą miały właśnie taką wyjątkową sierść.

Oczywiście prace hodowlane trwały przy wsparciu genetyków, dermatologów i innych naukowców. Udało się udowodnić, że koty wilkołacze nie są w żaden sposób spokrewnione z rasami bezwłosymi, takimi jak sfinksy. Szata lykoi nie wiąże się również z żadnymi poważnymi chorobami genetycznymi. Dzięki tak rzetelnym pracom młoda rasa została stosunkowo szybko uznana przez TICA.

Wygląd kotów rasy lykoi

Lykoi to kot średniej wielkości. Samce są nieco większe od samic, jednak rzadko przekraczają wagę 4 kilogramów. Przedstawiciele tej ciekawej rasy mają raczej drobny kościec. Powinni być jednak harmonijnie zbudowani i dobrze umięśnieni. Sylwetka nieco przypomina kota orientalnego. Oczy są owalne i duże a wokół nich znajdują się przełysienia, co daje efekt białych kresek.

Okrywa włosowa kotów rasy lykoi

Kocięta lykoi rodzą się pokryte gęstą, dwuwarstwową sierścią. Na pierwszy rzut oka nie da się odróżnić ich od zwykłych czarnych dachowców. Dopiero w pierwszych tygodniach życia maluchów podszerstek zaczyna wypadać a na ciele gdzieniegdzie pojawiają się przełysienia. Ostatecznie koty rasy lykoi w dorosłość wchodzą wyłącznie z włosami okrywowymi. Na twarzy pojawia się jasna maska, a nosek jest całkowicie pozbawiony włosów.

Lykoi – umaszczenie

Mutacja genetyczna, która odpowiada za specyficzny wygląd kotów wilkołaczych zdarza się spontanicznie u dachowców. Właśnie dlatego koty w tym typie mogą przyjść na świat w niemal każdym umaszczeniu. TICA dopuszcza na wystawy wyłącznie szare umaszczenie lykoia (stosunek włosów czarnych do białych powinien wynosić 5:5).

W hodowli rodzą się kocięta lykoi w bardzo różnych kolorach. Nacisk kładzie się na jednolite umaszczenia, na których najlepiej widoczne są jasne fragmenty skóry.

Prawdziwy charakter kota rasy lykoi

Warto zaznaczyć, że koty lykoi to bardzo młoda rasa, której charakter dopiero się kształtuje. Hodowcy wskazują jednak kilka cech, którymi można opisać większość kocich wilkołaków. Temperamentem bardzo przypominają rasy orientalne, takie jak kot syjamski, czy abisyński. Są niezwykle energiczne, zawsze chętne do zabawy, ciekawskie i towarzyskie.

Przyjmując pod swój dach kota lykoi musisz być gotowy na intensywnego zwierzaka. Lykoi bardzo nie lubi samotności. Jest za to fanem zróżnicowanych i angażujących zabaw z opiekunem. Wszędzie go pełno i jeśli coś przyciągnie jego uwagę, możesz być pewien, że nie odpuści. Właśnie dlatego wszelkie rośliny trujące dla kota powinny znaleźć się poza jego zasięgiem.

Przedstawiciele tej rasy zazwyczaj dobrze tolerują obecność innych zwierząt domowych. Dogadują się zarówno z kotami, jak i z psami. Warunkiem jest oczywiście stopniowe wprowadzenie nowego domownika pod wasz wspólny dach. W razie problemów z dokacamiem z pewnością pomoże ci koci behawiorysta.

Dla kogo jest lykoi (kot wilkołak)?

To, jak wygląda lykoi sprawia, że wiele osób marzy właśnie o posiadaniu takie zwierzaka. Warto jednak pamiętać, że w parze z ciekawym eksterierem idzie także konkretny charakter. Lykoi to zwierzak, który (tak jak większość kotów) buduje głęboką więź emocjonalną z opiekunem. Potrzebuje jego wsparcia i opieki. W tym także zabawy i zapewnienia zróżnicowanego i ciekawego środowiska. Osoba starsza, czy singiel, który w domu spędza wyłącznie noce raczej nie będą dobrym towarzystwem dla kota tej rasy.

Hodowla kotów rasy lykoi

Czy w Polsce istnieją hodowle kotów wilkołaków? Jak najbardziej! To istotne szczególnie w kontekście faktu, że poza Stanami Zjednoczonymi hodowli tej rasy jest bardzo mało. Przyszły opiekun musi więc nastawić się na to, że na wymarzonego kociaka będzie musiał trochę poczekać. Dobry hodowca bowiem nie stawia na ilość miotów, ale na zdrowie swoich podopiecznych.

Ile kosztuje kot lykoi?

Cena kota rasy lykoi nie jest niska. Ze względu na bardzo niewielką ilość hodowli za malucha z metryką TICA trzeba zapłacić od 8 do nawet 10 tysięcy złotych. W przypadku sprowadzania kota zza granicy trzeba doliczyć do tego jeszcze koszta transportu.

Lykoi – zdrowie i długość życia

Lykoi to dosyć zdrowa rasa. Chociaż wygląda specyficznie, to warto pamiętać, że jego sierść nie jest wynikiem eksperymentów genetycznych, a naturalnej mutacji. Z reguły nie choruje częściej niż przeciętne koty domowe. Jednocześnie rasa jest młoda i dane, które spływają od hodowców niekoniecznie muszą przekładać się na wiarygodny obraz...

W rzadkich przypadkach u kotów tej rasy może pojawiać się:

• kardiomiopatia przerostowa,
• choroby przyzębia,
• przewlekła choroba nerek,
• problemy neurologiczne,
• problemy z oczami.

Pielęgnacja kota rasy lykoi

Futerko lykoia jest bardzo delikatne i mięciutkie. Nie wymaga od opiekunów praktycznie żadnych zabiegów pielęgnacyjnych. Raz w tygodniu można przeczesać je szczotką z miękkiego włosia. Czy to oznacza, że pielęgnacja tej rasy jest zupełnie prosta? Niekoniecznie.

Wprawdzie kąpiele kota nie są tu potrzebne. Trzeba jednak pamiętać, że okrywa włosowa kociego wilkołaka nie chroni go praktycznie przed żadnymi skrajnymi warunkami atmosferycznymi. Zimą, nawet w domu, kociak może marznąć i potrzebować ubranka. Z kolei latem opalanie się na balkonie powinno być poprzedzone zaaplikowaniem kremu z filtrem. O oparzenia słoneczne nietrudno. Pod wpływem słońca skóra ciemnieje i z jasnoróżowej może stać się nawet czarna...

Lykoi – podsumowanie

Mimo że koty wilkołaki są stosunkowo młodą rasą, szybko zdobyły popularność na całym świecie. Jednak ze względu na niewielką liczbę hodowli, cena tych kotów może być wysoka, a przyszli właściciele muszą być cierpliwi w poszukiwaniu hodowcy. Lykoi są zazwyczaj zdrowe, choć mogą wystąpić u nich pewne rzadkie choroby genetyczne. Ich charakter przypomina rasy orientalne — są energiczne, towarzyskie i ciekawskie, co czyni je wymagającymi, ale również bardzo satysfakcjonującymi towarzyszami życia.