Czas na dobre wieści! Parlament Korei Południowej przyjął ustawę, której celem jest zakończenie masowego zabijania psów na mięso. Już za trzy lata na dobre zniknie ono z talerzy Koreańczyków. Zgodnie z danymi opublikowanymi przez koreańskie ministerstwo rolnictwa jeszcze w 2022 roku w kraju hodowano około pół miliona psów na cele konsumpcyjne, a dania tego typu serwowano w ponad 1,500 restauracji w całej Korei. Czy to koniec tego procederu? Przekonajmy się!
Spis treści
Psie mięso w Korei
Według szacunków koreańskiego ministerstwa rolnictwa, w kwietniu 2022 roku istniało około 1,1 tysiąca gospodarstw hodujących 570 tysięcy psów na cele konsumpcyjne, a dania z psim mięsem były serwowane w 1,6 tysiąca koreańskich restauracji. Jednakże przedstawiciele branży twierdzą, że w rzeczywistości te liczby są znacznie wyższe.
Tradycja spożywania mięsa psów utrzymywała się w Korei Południowej przez wieki, choć obecnie praktykowana jest głównie przez starsze pokolenie. Według sondażu opublikowanego przez Animal Welfare Awareness Research and Education ponad 94 procent Koreańczyków nie jadło psiego mięsa w ubiegłym roku, a 93 procent nie planuje tego robić w przyszłości. Coraz więcej Koreańczyków traktuje psy jako zwierzęta domowe, krytykując jednocześnie brutalne metody ich zabijania. Mimo że hodowcy utrzymują, że ich metody stały się bardziej humanitarne, według oficjalnych źródeł ubój polega na rażeniu prądem lub wieszaniu bezbronnych zwierząt. Dlatego politycy uznali, że życie zwierząt jest ważniejsze niż ta bestialska, wielowiekowa tradycja.
Życie psów ważniejsze niż wielowiekowa tradycja
We wtorek parlament Korei Południowej, na czele z prezydentem Yoon Suk Yeol, który posiada sześć psów i osiem kotów, znaczną większością głosów (208 spośród 300 głosów) przyjął nową ustawę, która stanowi całkowity zakaz hodowania i mordowania psów w celach konsumpcyjnych, a także zakazuje dystrybucji i sprzedaży psiego mięsa. Naruszający te przepisy mogą teraz stanąć przed groźbą nawet trzech lat więzienia, a hodowcy oraz sprzedawcy muszą się liczyć z możliwością dwuletniego pozbawienia wolności. Interesujące jest, że sama konsumpcja psiego mięsa nie jest karana na mocy tej ustawy. Przepisy te, zaproponowane przez partię rządzącą, wejdą w życie po trzyletnim okresie przejściowym, dając rolnikom i restauratorom czas na dostosowanie się do nowego prawa oraz znalezienie alternatywnych źródeł dochodu.
Borami Seo, aktywistka z grupy Humane Society International Korea, która zajmuje się ochroną zwierząt, w następujący sposób skomentowała tę sprawę:
„Bieżąca ustawa będzie krokiem milowym w zakończeniu praktyki hodowania i zabijania psów w celach konsumpcyjnych. Dotarliśmy do punktu, w którym mamy szansę uchronić miliony psów przed okrucieństwem tego przemysłu”.
Protesty miłośników psiego mięsa
Nie każdy Koreańczyk jest zadowolony z tego rozwoju wydarzeń. Mimo że nowe prawo przewiduje rekompensaty finansowe dla hodowców, zakaz wywołał falę protestów rolników, obawiających się utraty swojego źródła utrzymania. Co więcej, w listopadzie zeszłego roku, podczas demonstracji, doszło do starć z policją, a rolnicy grozili nawet wypuszczeniem na wolność dwóch milionów psów.
Podsumowanie
Takie wieści nie mogą nie cieszyć. Świat nie stoi w miejscu, a politycy coraz częściej zwracają uwagę na dobrostan zwierząt. Mamy nadzieję, że to tylko pierwszy krok ku lepszej przyszłości braci naszych mniejszych na całym świecie.
Prezydent Yoon Suk Yeol z żoną Kim Keon Hee i swoim pupilem Źródło: BBC
Brak komentarzy
Nikt jeszcze nie dodał komentarza do tego artykułu.