Źródło: 123rf.com
  • Kot
  • Mam kota
  • Życie z kotem

Strzyżenie kota – czy jest konieczne?

Opublikowane: 13:32 Przeczytasz w: 6 min

Zanim zabierzemy się za strzyżenie kota, warto dowiedzieć się więcej na temat funkcji kocich włosów. Sprawdź, czy golenie i podcinanie kociej sierści jest konieczne. Przekonaj się, w jaki sposób wykonywać tę czynność bezpiecznie dla pupila. Czy można uniknąć strzyżenia zwierząt?

Spis treści

    Do czego służy sierść kota? 

    Kocia sierść jest nie tylko piękną ozdobą tych zwierząt, ale spełnia też określone funkcje w ich ustroju. Przede wszystkim ma ona za zadanie chronić kota przed ekstremalnymi temperaturami, czyli przed wyziębieniem organizmu zimową porą oraz przegrzaniem w okresie letnim. Zatem kocie futro zapewnia stałą ciepłotę ciała. Kocie włosy mają jeszcze jedno ważne zadanie - zabezpieczenie przed uszkodzeniami o charakterze mechanicznym i termicznym. Sierść czworonoga sprawia, że funkcjonowanie, zwłaszcza kotów wychodzących, jest bardziej bezpieczne. 

    Okrywa włosowa stanowi cechę charakterystyczną dla danego osobnika. Dlatego wszelkie zmiany w wyglądzie kota mogą być dla niego traumatyczne, szczególnie jeśli zwierzę przebywa w towarzystwie innych kocich pobratymców. Pozostałe zwierzęta mogą bać się nowego wizerunku "kolegi" i zachowywać wobec niego nieufnie albo agresywnie. 

    Większość kotów identyfikuje się ze swoją aparycją i trudno im zaakceptować jakąś modyfikację we własnym wyglądzie. 

    Czym grozi strzyżenie kota? 

    Strzyżenie kota może prowadzić do poważnych konsekwencji. W świetle tego, co zostało napisane wcześniej, golenie kota może zachwiać jego równowagą termoregulacyjną. Ponadto przez tą czynność kocia skóra zostanie wyeksponowana na działanie czynników zewnętrznych, zatem będzie bardziej narażona na urazy i uszkodzenia. 

    Właściciele mruczków zdają sobie sprawę, że ich zwierzęta są szczególnie wrażliwe. Muszą zatem wiedzieć, że strzyżenia kotów, inaczej niż strzyżenia ludzi, mogą wywołać u pupili stres oraz szok, który może się utrzymywać przez dłuższy czas. Większość futrzaków ma problem z samoakceptacją, cierpi na stany lękowe, itp. 

    Niektóre koty przez ostrzyżenie włosów zostają skazane na koci ostracyzm. Inne zwierzaki z kociego stada mogą nie zaakceptować nowego wyglądu naszego pupila. 

    Kiedy golić kota? 

    Niektórzy właściciele mruczących podopiecznych uważają, że strzyżenie kota latem przyniesie im ulgę w upalne dni. Jednak ogolenie kota, czy choćby skrócenie futra może zadziałać dokładnie odwrotnie. 

    Czasem strzyżenie kota jest konieczne. Jakie to sytuacje? Między innymi takie, kiedy zwierzak jest chory, w podeszłym wieku, czy występuje jakaś infekcja, bądź problem skórny, przez które należy pozbawić czworonoga okrywy włosowej. Najczęściej dotyczy to wybranego obszaru skóry, np. gdzie mają być podane leki, czy miejsce, które będzie operowane, itp. Wówczas wymóg strzyżenia kota jest nakładany przez lekarza weterynarii. 

    Kolejną okoliczność, kiedy powinno się ostrzyc kota, stanowi problem z usunięciem kołtunów. Skracanie okrywy włosowej wskazane jest więc wtedy, gdy nie ma możliwości poradzenia sobie ze sfilcowaną sierścią podopiecznego. Trzeba zdawać sobie sprawę, że powinna być to ostateczność. 

    Jak powinno wyglądać strzyżenie kotów? 

    Kocie włosy różnią się od ludzkich, stąd do zabiegu fryzjerskiego należy podejść z wyjątkową rozwagą i znawstwem tematu. Samodzielne strzyżenie kota można zaryzykować jedynie wówczas, kiedy znamy się na prawidłowym wykonywaniu tej czynności. Strzyżenie swoich kotów należy sobie odpuścić, jeśli nie jesteśmy pewni własnych umiejętności w tym zakresie. 

    Najbezpieczniej będzie zdać się na wiedzę i fachowość salonu groomerskiego, specjalizującego się w strzyżeniu kotów. 

    Jeśli sami przystępujemy do ścinania kociej sierści, pamiętajmy by uważać na skórę zwierzaka i używać do strzyżenia specjalistycznych nożyczek, które posiadają zaokrąglone czubki. Aby zmniejszyć ryzyko skaleczenia czworonoga, należy skorzystać z przeznaczonej do tego maszynki do golenia ze specjalną nakładką na ostrza. Nie należy obcinać sierści do gołej skóry, chyba że takie są wskazania lekarskie. Omijamy też włosy czuciowe. Przy całej "operacji" warto wspomóc się dodatkową osobą, która przytrzyma naszego pupila, aby się nie ruszał. W ten sposób zminimalizujemy niebezpieczeństwo zranienia zwierzęcia. 

    Kocie futro goli się pod włos. Najlepiej jest pozostawić ogon i kryzę w niezmienionym stanie, ponieważ sierść w tych miejscach odrasta najwolniej. Włosów na łapkach również nie ścinamy. 

    Strzyc kota czy nie? 

    Z jednej strony mamy argumenty, związane ze skrajnymi, wyjątkowymi przypadkami, czy jednostkowe wskazania weterynaryjne - np. w sytuacji schorzenia dermatologicznego, czy kiedy zaistnieje wymóg przygotowania zwierzęcia do operacji - co przemawia za strzyżeniem kotów. 

    Z drugiej strony mówi się o szeregu przeciwwskazań do zabiegów fryzjerskich u miauczących podopiecznych. Golenie kota grozi m.in. poparzeniem słonecznym, większą podatnością na urazy, zimą - przemarznięciem, a w skrajnych przypadkach rodzi u zwierzaka stres. 

    Wieloletni hodowca kotów musi liczyć się z tym, że ostrzyżenie czworonoga może spowodować wyeliminowanie zwierzęcia z wystawy rasowych mruczków. Jeśli hodowcy chcą prezentować swoich podopiecznych po uprzednim podcięciu, czy choćby strymowaniu sierści, muszą uważnie czytać regulaminy wystaw. Może się bowiem okazać, że takie działania są zabronione. 

    Warto już na etapie rozważania jakiej rasy mruczka kupić, przemyśleć kwestię długości sierści pupila. Pozbawiać koty z długim włosem futra wydaje się bezcelowe. Koty perskie oraz inni przedstawiciele kotów długowłosych właśnie długością futra różnią się od pozostałych ras. Jeśli duża ilość futra, długie włosy lub bujny podszerstek nam przeszkadzają, lepiej wybrać czworonoga, u którego stan okrywy włosowej nie jest tak pokaźny i nie sprawia tylu problemów pielęgnacyjnych. 

    Oceń artykuł

    Ogólna ocena: 0,0 | liczba ocen: 0
    0/400

    Brak komentarzy

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza do tego artykułu.

    Nasi eksperci