Kot nie chce jeść — jakie mogą być przyczyny?

Dlaczego kot nie chce jeść?

Stwierdzenie, że „kot nie je” jest bardzo ogólne. Lekarz weterynarii na pewno dopyta się o parę szczegółów związanych z niejedzeniem, żeby wystawić kotu tzw. ocenę dietetyczną:

Całkowita utrata apetytu – kot nic nie je. 

Zmniejszony apetyt – kot je, ale w niewystarczającej ilości, aby zaspokoić swoje dzienne zapotrzebowanie. 

Zaburzenia apetytu – kot je, jednak niewłaściwy pokarm (niezbilansowana dieta lub jedzenie nieadekwatne do stanu klinicznego).

O ile punkt drugi i trzeci możemy w miarę łatwo naprawić po konsultacji z lekarzem weterynarii lub kocim dietetykiem, to pierwszy może przysporzyć nam o wiele więcej problemów.

No ale co, jeśli kot rzeczywiście „nie chce jeść"?

Koty potrafią być naprawdę wybredne. Ich behawior często jest trudny do zrozumienia dla zwykłego opiekuna, a nieraz nawet najmniejsza zmiana w otoczeniu czworonoga może wprowadzić w jego życie chaos. Każdorazowe ominięcie posiłku w ciągu dnia powinno nas zmusić do zastanowienia, co poszło nie tak, jednak jeśli taka sytuacja była jednorazowa, raczej nie powinniśmy się martwić.

À propos wybredności — odmowa konsumpcji może być spowodowana m.in. zmianą lokalizacji miski. Jeśli nasz kot uzna, że jest ona w zbyt tłocznym, widocznym miejscu, może ogłosić bunt. Chyba nie musimy wspominać, że brudna miseczka bądź taka, którą postawimy blisko jego toalety także może nie przejść?

Kot może nie akceptować zapachu pokarmu, problem stanowić może również jej konsystencja. Ich zmysły są przecież wielokrotnie czulsze niż nasze, więc z łatwością zauważą każdą zmianę w pokarmie — w szczególności wtedy, kiedy jest nieświeża lub zaczyna się psuć.

Jeśli jednak kot kilka razy z rzędu odmówił posiłku i taka sytuacja trwa już ponad dzień, koniecznie udajmy się do lekarza weterynarii, żeby zdiagnozować problem i ułożyć plan działania.

Koci apetyt — parę słów o fizjologii kota

Koty są przede wszystkim bezwzględnymi mięsożercami. Jakiekolwiek próby wprowadzenia u nich diety wegetariańskiej/wegańskiej czy innej niezawierającej mięsa mogą skończyć się poważnymi konsekwencjami. O ile w ogóle kot będzie takim pokarmem zainteresowany.

Jako drapieżniki koty mają dość krótki układ pokarmowy. Warto też wspomnieć o tym, że ich ewolucja nie przyzwyczaiła ich do częstego spożywania wody. Należy to mieć na uwadze przy żywieniu ich wyłącznie karmą suchą. Podstawą profilaktyki oraz opieki nad zwierzęciem powinny być regularne badania morfologii i biochemii krwi. To właśnie te badania mogą nam dać pierwszy sygnał o nieprawidłowej diecie zwierzęcia lub zbyt małej ilości spożywanej wody.

Choroby zakaźne i nie tylko — jak stan zdrowia wpływa na apetyt kota?

Każdy choroba wpływa na cały organizm. Niezależnie czy jest to zwykłe przeziębienie, czy choroba zagrażająca życiu. W przypadku przedłużającej się głodówki naszym głównym podejrzeniem powinna być zatem tocząca się reakcja obronna organizmu.

Problemem w tym przypadku jest jednak fakt, że nieodpowiednia waga i niedożywienie organizmu znacznie obniża jego możliwości regeneracji.

Wśród kocich chorób zakaźnych możemy wyróżnić m.in.:

• zakaźne zapalenie otrzewnej kotów (FIP),

• kocią grypę,

• panleukopenię kotów (FP),

• białaczka kotów (FeLV),

• niedobór immunologiczny kotów (FIV),

• kaliciwirozę (FCV).

Nie stawiajmy diagnoz sami. Istnieją też dziesiątki innych, mniej poważnych powodów, dla których kot może przestać jeść.

Jednym z poważniejszych stanów są też nowotwory. W szczególności te występujące w samym układzie pokarmowym, ale także te zlokalizowane w jego otoczeniu — jamie brzusznej lub w przebiegu górnych dróg pokarmowych — jamy ustnej, przełyku. Mogą one np. zawężać średnicę przełyku i utrudniać połykanie, jednocześnie sprawiając zwierzęciu ogromny ból.

Jakie są inne przyczyny utraty apetytu?

Najczęstszym problemem, który znacznie obniża apetyt kota, są pasożyty — w szczególności te przebywające głównie w układzie pokarmowym, np. nicienie — Toxocara cati, toxocara leonina, tasiemce — Dipylidium caninum czy tęgoryjce — Ancylostoma tubaeforme i Uncinaria stenocephala. Właśnie dlatego tak ważne jest regularne odrobaczanie naszych czworonogów.

Za utratę apetytu równie często odpowiedzialne są pilobezoary (sklejone kulki sierści, które powstają w efekcie wylizywania się przez koty). W skrajnych przypadkach mogą one nawet zatamować przewód pokarmowy. Nie ma się więc co dziwić, że nasz mruczek nie ma wtedy nawet ochoty patrzeć na miskę z karmą.

Ważnym punktem do odhaczenia w trakcie diagnostyki niejedzącego kota są też wszystkie schorzenia nerek. Jest to narząd, który w szczególności u starszych kotów bardzo często daje o sobie znać. Niewydolność nerek może jednak wynikać z wielu innych powodów: zatrucia, nowotwory, przewlekłe zmiany toczące się w organizmie zwierzęcia, ograniczenie spożywania wody.

Drugim z kolei narządem, który wymaga kontroli, jest wątroba. Podobnie jak w przypadku nerek, każda jej dysfunkcja rzutuje na cały koci organizm. Pełni ona u ssaków szereg bardzo ważnych funkcji, a niejedzenie jest w jej przypadku tylko szczytem piramidy problemów.

Problem stanowić mogą także wrzody żołądka, jelit, refluks żołądkowy; zapalenie trzustki, zatrucia pokarmowe, depresja czy niepożądane działania leków.

Jama ustna i uzębienie

Mimo że swoje własne zęby myjemy dwa/trzy razy dziennie lub częściej, to wielokrotnie zapominamy o tym, że taka podstawowa forma higieny jest potrzebna również naszym czworonogom. Nie jest to proces łatwy, ale potrzebny. W końcu wystarczy raz dziennie wyczyścić zęby naszego pupila, aby znacznie ograniczyć ryzyko odkładania kamienia nazębnego.

Jak zatem możemy się domyślić — problemy związane z uzębieniem oraz jamą ustną stanowią duży odsetek powodów, dla których koty przestają jeść. Jeśli nie myjecie zębów waszego kota, a jego apetyt się obniża — koniecznie zajrzyjcie do jego paszczy. W przypadku bardzo nieprzyjemnego zapachu i widocznej warstwy osadu jedynym rozwiązaniem jest wizyta u lekarza weterynarii i zabieg sanacji jamy ustnej. Warto zaznaczyć, że nie rozwiązuje on problemu, jakim jest brak higieny, a tylko naraża zwierzę na ryzyko, którym zawsze jest znieczulenie ogólne. Zapalenie dziąseł, ledwo trzymające się uzębienie oraz ogromny ból — często taki los zapewniamy naszym mruczkom, bagatelizując temat mycia zębów.

Zmiana warunków życia

Jak już wcześniej wspomnieliśmy — koty bardzo źle znoszą wszelkie zmiany, które dzieją się w ich życiu. Jeśli mamy więc plan sprowadzenia do domu nowego zwierzęcia, odwiedzają nas goście, kupujemy nowe meble itp., miejmy na uwadze, że nasz mruczek może źle przyjąć takie urozmaicenia. W takich okresach towarzyszy im spory stres, który często manifestowany jest poprzez strajk głodowy. W takich momentach warto więc wprowadzić do jego codzienności więcej spokoju, ale również wspólnie spędzanego czasu. Zachęcajmy go do zabawy, przytulajmy i po prostu poświęcajmy więcej czasu — dokładnie tak samo, jak zrobilibyśmy w przypadku naszego bliskiego przyjaciela.

Kot nie chce jeść – jakie mogą być konsekwencje?

„To zależy". Jest to zdanie, które usłyszymy od praktycznie każdego specjalisty. Zależy od tego, ile lat ma nasz czworonożny przyjaciel, ile waży, czy przewlekle choruje itd. Taki epizod może skończyć się po prostu na zmianie karmy, ale w najgorszym przypadku może potoczyć się najczarniejszym scenariuszem.

Jak długo kot może nie jeść?

Każdy ominięty przez kota posiłek powinien wzbudzić nasze zainteresowanie. Jeśli natomiast nasz pupil nie je od ponad 24 h, to mamy już powód do zmartwień. Niepokój może wzbudzić w nas także falowe/okresowe niespożywanie pokarmu. Jeśli mruczek na przestrzeni tygodnia przez 4 dni je, a przez 3 nie — interweniujmy.

Brak apetytu u kota — co robić, gdy mruczek nie chce jeść?

Omówmy przypadki z poprzedniego akapitu. Naszym pierwszym przystankiem powinien być gabinet weterynaryjny. Lekarz po zebraniu wywiadu najprawdopodobniej zacznie od pobrania krwi twojego pupila. Morfologia oraz biochemia to podstawowe badania, które dają nam sporo informacji na temat tego, co dzieje się z krwią, odpornością oraz narządami wewnętrznymi kota. Już one mogą nakierować lekarza na prawidłową diagnozę.

Pomocne może okazać się również USG, RTG oraz badanie endoskopowe, które pozwolą nam zajrzeć do układu pokarmowego kota. Z takim zestawem diagnostyki na pewno uda się ustalić, z jakim problemem zmaga się nasz mruczek i wprowadzić odpowiednie leczenie.

Sposobów na mniej poważne stany jest na szczęście sporo. Aby zachęcić kota do jedzenia, możemy zmienić karmę na bardziej „premium", spróbować dodawać innych produktów dla smaku - olej, surowe mięso, smakołyki. Opcją jest także kupienie nowej miski lub wielu misek i rozstawienie ich w różnych miejscach domu. Niezależnie czy nasz kot je, czy nie — dobrą praktyką jest ustalenie z nim godzin karmienia. Zwierzęta kochają rutynę, więc o wiele łatwiej będzie im się żyło, jak będą wiedziały, kiedy spodziewać się pożywienia.

Co zrobić, kiedy kot odmawia jedzenia — podsumowanie

Na pewno każdorazowe pozostawienie miski pełnej karmy powinno wzbudzić w nas zainteresowanie tematem. Jako dobrzy opiekunowie zastanówmy się, czym może być ono spowodowane. Czy wprowadziliśmy jakieś zmiany w otoczeniu kota, zmieniliśmy godzinę karmienia, rodzaj karmy? Warto też przyjrzeć się zębom naszych czworonogów. Jeśli tego nie robimy — zadbajmy o ich higienę i codzienne szczotkowanie.

Ponad dzienny post jest już powodem do niepokoju. Zachowajmy jednak spokój i skierujmy się do lekarza weterynarii, który na pewno kompleksowo zadba o każdego kociaka. Morfologia, biochemia, USG czy RTG w większości przypadków powinny wystarczyć do postawienia trafnej diagnozy i rozpoczęcia leczenia.

Pamiętajmy, że koty potrafią być naprawdę wybredne, ale nigdy nie ignorujmy zaprzestania spożywania przez nie pokarmu. Może ono być dla nas bardzo istotnym sygnałem, jeśli chodzi o stan zdrowia naszych czworonożnych przyjaciół — zarówno kocich, jak i psich.